Fantastyczny początek weekendu w Teatrze Muzycznym w Gdyni

  W piątek 10 lutego, po skończonych zajęciach, młodzież Zespołu Szkół rozpoczęła weekend, ale cóż to było za rozpoczęcie! Najlepsze z możliwych, bowiem wyjechaliśmy do Gdyni, do Teatru Muzycznego. Tym razem była to spektakl „Wszystko w rodzinie”- farsa Raya Cooneya w reżyserii Pawła Aignera.  

Mieliśmy dwie godziny dobrej zabawy i terapii śmiechem podczas widowiska, którego akcja rozgrywała się w szpitalu św. Andrzeja w Londynie, w prestiżowym szpitalu, w którym odbywał się zjazd neurologów z całego świata. Jeden z głównych bohaterów, doktor Mortimore, miał wygłosić odczyt, po którym miał szansę zostać
dyrektorem naczelnym szpitala i otrzymać tytuł szlachecki. Jednak sprawa skomplikowała się, gdy medyk dowiedział się, że ma 18-letniego syna, który był owocem romansu w młodości. Niepokorny chłopak chciał poznać ojca, a lekarz za wszelką cenę chciał uniknąć odkrycia prawdy. Niesamowicie zawrotne tempo, szalone zwroty akcji, parada przebierańców, absurd gonił absurd, a do tego zabawne dialogi złożyły się na niezapomniany spektakl. Sasza Reznikow, aktor, odtwórca roli dr Huberta Booneya, powiedział, że „Śmiech przedłuża życie, więc przychodzimy, śmiejemy się i żyjemy długo” i my, po obejrzeniu tej farsy, podpisujemy
się pod tymi słowami i zachęcamy wszystkich od odwiedzenie Teatru Muzycznego w Gdyni i przeniesienia się do szalonego szpitala, by przedłużyć sobie życie śmiechem.